Zrobiłam krótkie nagranie tego jak wygląda pokój dziecięcy. Nagranie jest z lipca, dziś jest jeszcze bardziej rozpruty, ale od czwartku rusza tam moja ekipa remontowa z pracami, więc będzie dobrze. Nie omieszkam pochwalić się efektem końcowym.
Remontowanie starego domu wymaga czasu, cierpliwości i niestety pieniędzy. Jakoś idziemy z tymi pracami do przodu, ale wszystkiego, co było zaplanowane, nie uda się zrobić w tym roku. Dużo utrudniają urzędowe procedury, np. czas oczekiwania na wydanie zgody na wycięcie drzew, które nie są nasze, ale rosną za naszym ogrodzeniem to 180 dni, 30 dni gmina, 30 dni powiat i 120 dni Główna Dyrekcja Dróg... Dodam, że drzewa są uschnięte i nie jest to jakiś nasz kaprys... Wydanie Warunków Zabudowy to 90 dni a formularz taki, że samemu nie sposób go wypełnić, trzeba to zrobić razem z architektem. (Tomek uważa, że powinno się pisać podanie: "Proszę o wydanie WZ, działka nr..." a nie spowiadać się z tego co się chce zrobić, żeby pół Mazowsza się zastanawiało czy można na planowaną inwestycję wydać WZ czy nie). Człowiek by chciał wszystko zrobić od razu, ale praktyka pokazuje, że trzeba sporo się nachodzić i naczekać. Na szczęście nie spieszy nam się. Do emerytury skończymy na pewno.